niedziela, 31 lipca 2016

Sobotni upał nad rzeką i skarpetki, projekty 7 i 8/2016

Kiedy w sobotę gorąco i brak weny, żeby wejść do kuchni i gotować, można wsiąść na rower...


... minąć twardych zawodników raftingowców...


i bawarską wieś, zwłaszcza że nie trzeba wyjeżdżać na szosę, bo wygodna ścieżka rowerowa poprowadzona wzdłuż...



... znowu wjechać w krajobraz niemalże mazowiecki...


... jeszcze chwila wzdłuż rzeki, takie kamieniste plaże ciągną się tu kilometrami i można znaleźć sobie ustronne miejsce...


... przez mostek nad potokiem...


... i oczom ukazuje się cywilizacja!



Atakujemy...

...bo zaraz za pierwszym rondem - Wietnamczyk ;)



W takich chwilach będąc w domu, czuję się jak na urlopie. I uparcie twierdzę, że warto dojeżdżać do wielkiego miasta do pracy (zwłaszcza, jeśli dojeżdża się pociągiem i można sobie dziergać, czytać czy czegoś się uczyć), a u siebie być jednak w dziczy, a nie w betonowej dżungli.
Konsumpcja obiadu nastąpiła oczywiście na plaży.

W temacie dziergania, skończyłam dwie pary skarpetek, które w użytku już od dawna, ale wreszcie dorobiły się roboczych zdjęć:




W trakcie sweterki, zasadniczo dziecięce na szczęście, ale i tak dają uczucie kompletnego zasypania. Tyle że coś się we mnie przełamało i okazało się, że wreszcie umiem. Czyli można się niedługo spodziewać efektów... mam nadzieję przynajmniej.

Ogłoszenie parafialne:

Pewna utalentowana Blanka prowadzi na swoim blogu oraz na polskiej grupie na Ravelry CAL (C, bo crotchet, czyli szydełko) w temacie amigurumi. Dla mnie abstrakcja pełna, ale skoro mówio ludziska, żeby rozgłaszać chętnym, to rozgłaszam.


dane techniczne skarpetek:

paski kolorowe to Opal Regenwald w kolorze Prinzessin Tausendschön, cieg gładki jerseyowy jako jedyny pasujący do kontrastowych pasków;
ciemne skarpetki to Regia z mojego pierwszego wełnowo-skarpetkowego zakupu ever, brak banderolki od min. 2-3 lat, więc serii nie pomnę;
wzór Inguz, darmowy na Ravelry, początkowo trochę mędzący, ale powtarzając można się z nim naprawdę zaprzyjaźnić, więc planuje powtórkę;
druty oczywiście karbonowe 2,5.